Promienie wschodu

Czasami łatwiej dociera do nas to, co poznajemy w formie zwyczajnej rozmowy, prostego dialogu. Dialogu z kimś, kto wie - z Mistrzem. A wiedza, którą możemy poznać, jest niezwykle ciekawa i ogromna.
Terapia Wschodu - to wiedza prosta, piękna i nieskończona.
Książka porusza takie tematy jak: fizyczność, marzenia, energię drzew, medytacje, masaże i dietę.
Udowadnia, że medycyna Wschodu dotyczy każdego aspektu ludzkiego życia i zdrowia.
Doskonała konstrukcja literacka - w formie dialogu i poruszane tematy sprawiają, że czyta się ją z prawdziwą przyjemnością, a zastosowanie w praktyce zasad w niej zawartych gwarantuje uzyskanie równowagi ciała i duszy.

Pamiętaj twoja siła musi wyjść z twojego wnętrza, a więc obudź tę siłę.


Spis treści:
I. Fizyczność 9
1. Ciało 12
2. Kule z prowincji Hebei 24
II. Marzenia 27
III. Pięciokrąg negatywnych emocji 35
IV. Uzdrawiająca energia drzew 43
V. Wstydliwość 53
1. Wstydliwość starców 55
2. Wstydliwość młodych dziewcząt 63
3. Wstydliwość intymności 72
VI. Medytacje 85
1. Medytacja Siedmiu Serc 89
2. Medytacja Jestem głazem 95
3. Medytacja Jestem płomieniem 98
VII. Koncentracja 103
VIII. Energie 115
IX. Narzędzia 125
1. Definicje 125
2. Ocena 126
3. Terapie 130
4. Doradztwo 135
5. Ad Usuum Internum 138
6. Słowa 141
7. Kodeks 143
Bibliografia 145


Fragment:
MARZENIA
Nauczyciel: - Kiedy naprzeciwko ciebie siada człowiek, który potrzebuje twojej pomocy, to na początku jest wielka cisza. A kiedy spokój ogarnia myśli, oddech, serce - zaczynają iść słowa. Pojedyncze słowa. Słowa - krople, które potem stają się strumyczkiem, potokiem, rzeką słów.
Kiedy słuchasz swego rozmówcy, zastanów się, spójrz na niego i zadaj sobie pytanie: czy ten człowiek ma marzenia? Nie wiesz? Zapytaj go. Zapytaj o jego marzenia.
Najpierw jest cisza i chwila zaskoczenia. Potem pojawia się lista marzeń. Słuchaj i zastanów się. O czym mówi twój rozmówca? Czy mówi o swoich czy o cudzych marzeniach? Czy mówi o cudzych marzeniach, które stały się jego marzeniami? I dlaczego jest to dla niego tak niezwykle ważne?
Radość innych jest odpowiedzią na to pytanie.
To niezwykła, wręcz życiodajna energia mocy i miłości. Po prostu niezbędna do życia.
Człowiek mobilizuje całego siebie, całe swoje jestestwo, by móc dotknąć tego źródła. W jego cieple można się ogrzać, odetchnąć, odpocząć, uśmiechnąć się, nacieszyć swoje zmysły. I - co niewiarygodne - zatrzymać siłę.
Rozmówca: - Jaką siłę? Po co ta siła?
N: - Ano właśnie po to, aby móc zrealizować kolejne marzenie. Cudze marzenie. Krąg się powtarza. A gdzie w tym wszystkim jesteś ty, mój rozmówco?
R: - Jak to? Jaki ja? Po co ja?
Ja jestem. Ja jestem po to, aby być dla innych. I tak jest mi dobrze. Nie pytaj mnie o moje marzenia. Nie ruszaj mojego rytmu życia i mojego spokoju. Zostaw mnie!
Proszę.
N: - Ale zapytaj wtedy swojego rozmówcę, czy się nie boi.
R: - Czego mam się bać?
N: - A czyż nie może się zdarzyć, że przyjdzie chwila, kiedy nikt cię nie poprosi albo nikt nie powie ci o swoich marzeniach, które mógłbyś spełnić?
R: - Jak to? Dlaczego?
Nikt mnie nie chce. To jest niemożliwe. Ja zawsze będę potrzebny. Ja muszę znaleźć te marzenia. Bo bez nich nie ma dla mnie życia. Nie ma mnie.
N: - No i zaczyna się. Gonitwa, niepokój, który staje się powoli lękiem, lęk strachem, a strach paniką. I pojawia się kolejna myśl. Po co żyć? Dlaczego nikt nie docenia tego, co do tej pory dałem? Co mogę jeszcze dać? Co takiego zrobiłem, gdzie zawiniłem, co muszę naprawić, aby wrócił poprzedni stan, abym znowu mógł być chciany i potrzebny?
To mogą być myśli i emocje Twojego rozmówcy w przyszłości. Uświadom mu to. Nieważne, ile łez popłynie, ile złości odbije się w jego oczach. Nic to. Lepiej niech to się stanie teraz.
Prawdopodobnie rozmówca zapyta cię teraz: Chcesz mi powiedzieć, że nie mam po co żyć? Nie dosyć, że jestem chory i potrzebuję pomocy, to ty zabierasz mi moją jedyną siłę?
Cóż masz wtedy odpowiedzieć swojemu rozmówcy? Powiedz mu prawdę - nie.
Jest odwrotnie. MASZ NA TO CAŁE ŻYCIE. Najpierw odsuń cudze marzenia, a znajdź swoje. Sięgnij do środka siebie samego i powiedz mi o swoim, ale tylko swoim jednym marzeniu. Zanim jednak wypowiesz to marzenie, posłuchaj.
Ciepło, które wnika do ciebie z zewnątrz jest niczym pobyt w saunie. Szybko wchodzi, ale też i szybko opuszcza twoje ciało. I znowu jest ci zimno. I znowu musisz skorzystać z sauny. Ale ciepło, które rodzi się w środku ciebie, zawsze będzie twoje. Zawsze będzie ci dawało siłę miłości, spokoju, łagodności, jasności myśli i uczuć. Zawsze będzie od ciebie emanować.

152 strony